Lago & Playa Martianez
w Puerto de La Cruz na Teneryfie

A teraz Lago Martianez

Kąpiel w oceanie w okolicach Puerto przeważnie związana jest z silnymi prądami i falami. Trzeba stale uważać, nie wspominając już o flagach powiewających nad plażą, które należy respektować. O efektach niedostosowania się do panujących warunków wspomniałem już wcześniej opisując plażę Jardin.

Wszystkie te utrudnienia pomija się w momencia wejścia na basen Lago Martianez, w którym stosuje się wodę oceaniczną. Lago Martianez to olbrzymi obiekt złożony z wielu basenów połączonych ze sobą mostkami i otoczonych dobrze zaprojektowanymi miejscami do odpoczynku. Leżaki, parasole, miejsca gdzie można kupić smakołyki i napoje znajdują się na miejscu.

Od Cesarskich Uzdrowisk przez Świnoujście i Międzyzdroje aż do Kołobrzegu

Książka podróżnicza Od Cesarskich Uzdrowisk przez Świnoujście i Międzyzdroje aż do Kołobrzegu opowiada o Cesarskich Uzdrowiskach Bansin, Heringsdorf i Ahlbeck oraz o Świnoujściu, Międzyzdrojach i Kołobrzegu, a także o wyspach Uznam i Wolin oraz o Wolińskim Parku Narodowym.

Stosunkowo szybko wypracowaliśmy sobie własną strategię spędzania czasu na tym obiekcie. Aby wybrać dla siebie korzystne miejsca udawaliśmy się tam krótko po śniadaniu. Wypożyczaliśmy leżaki i parasol przeciwsłoneczny. Odpowiedni krem, nakrycie głowy i okulary były koniecznością. Mieliśmy dwa ulubione miejsca. Jedno na takiej małej wysepce, na której odwiedzały nas jaszczurki i było trochę roślinności, a drugie od strony oceanu. Tam, od czasu do czasu zażywaliśmy przymusowej kąpieli rozbijających się o skały fal. Z uwagi na silne słońce nie przebywaliśmy zbyt długo. Przeważnie do obiadu.

Wchodząc do wody odnosiłem zawsze początkowe wrażenie, że woda jest za zimna. Może to dlatego, że jestem zmarzluchem. Potem w wodzie nie było już problemu, i jak to się mówi, mogłem się w spokoju tunkać. Oprócz kąpielu trochę czytania oraz słuchania radia przez smartphona. Radio na Teneryfie nadawało dobrą muzykę. Czasem nawet dawali czadu.

O Lago Martianez z sieci

Naturalne baseny są szczególną atrakcją w Puerto de La Cruz i znajdują się pomiędzy plażami San Telmo i Playa Martianez. Jest to największy naturalny kompleks basenowy z wodą morską w całej Europie. Kompleks został zbudowany, ponieważ ruch turystyczny w Puerto de la Cruz spadł około 40 lat temu, gdy takie miejsca jak Los Christianos i inne pojawiły się na południu wyspy. Architekt César Manrique, pochodzący z Lanzarote, nadał całości szczególnego charakteru. Kontrast między bielą basenów a błękitem morza to uczta dla oczu.

Cztery miasta w dziesięć dni
Florencja, Piza, Rzym i Wenecja

Książka podróżnicza Cztery miasta w dziesięć dni. Florencja, Piza, Rzym i Wenecja opowiada o urokach i atrakcjach czterech słynnych włoskich miast oraz ich malowniczych okolicach. W książce prezentowane są nie tylko najbardziej znane zabytki i atrakcje turystyczne, lecz także subiektywne spostrzeżenia i osobiste przeżycia trzypokoleniowej grupy podróżników uczestniczących w tej wyprawie.

Ogromne kąpielisko z dużym jeziorem Lago i kilkoma mniejszymi basenami zostało utworzone na przylądku, który został w większości zalany przez fale na najbardziej wysuniętym na północ krańcu miasta. Nowy obiekt sąsiadował bezpośrednio z istniejącym basenem San Telmo. Jego dwa baseny zostały zintegrowane z Lago Martiánez.To kąpielisko o powierzchni 33 000 metrów kwadratowych jest dostępne dla wszystkich wczasowiczów, ale jest odpłatne. Duże sztuczne jezioro jest wypełnione 27000 m3 wody morskiej. W sumie dla zwiedzających dostępnych jest siedem różnych krajobrazów kąpielowych. Zraszanie fontannami wodnymi, wbudowanymi w skały lawy, zalewa poszczególne kąpieliska.

Mała dygresja także znaleziona w sieci

Na starych zdjęciach lotniczych, np. Stare baseny można nadal łatwo rozpoznać po ich podstawowych, kanciastych kształtach za pomocą funkcji „Obrazy historyczne” w Google Earth. Podczas gruntownej renowacji Lago w 2000 roku baseny te zostały również wykonane bardziej ekologicznie, dzięki czemu harmonijnie pasują do ogólnego stylu kompleksu. Ale nie tylko basen został zaprojektowany przez Manrique. W sumie przeprojektował ponad pół kilometra linii brzegowej na Avenida Colón. Ten odcinek jest również znany jako Costa Martiánez.

Budowa trwała kilka lat. Mniejsze baseny zostały w większości ukończone w 1972 roku. Prace nad dużym jeziorem trwały kilka lat. Rekultywacja była szczególnie trudna. W 1977 roku ostatecznie otwarto cały obiekt. Od tego czasu jest to jeden z najbardziej znanych zabytków miasta. Kąpiący się mogą pływać w wodzie morskiej pompowanej bezpośrednio z Atlantyku do obiektu.

Świeradów-Zdrój w Górach Izerskich i okolice

Książka podróżnicza Świeradów-Zdrój w Górach Izerskich i okolice opowiada o urokach i atrakcjach tego znanego uzdrowiska, charakteryzującego się długą tradycją leczniczą opartą na radonie, borowinie i świerku. Przewodnik traktuje także o Sudetach, Górach Izerskich oraz Karkonoszach, odkrywając ich tajemnice.

Dzieci mogą pluskać się w mniejszych basenach. Na środku jeziora znajduje się wyspa, do której można dotrzeć kilkoma mostami. Jest tam restauracja. Kasyno Puerto de la Cruz również znajdowało się pod ziemią przez kilka lat. Jednak w 2015 roku został ponownie zamknięty z powodu niewystarczającej apeli publiczności. Od tego czasu na zewnątrz obiektu znajduje się tylko jedno kasyno.

Plaża Martianez

Plaża Martianez położona jest niedaleko centrum miasta, graniczy z basenem Lago Martianez i można do niej dojść promenadą nadmorską. Dla nas stanowiła ona cel wieczornych spacerów. Można tam było wygodnie usiąść w knajpce i popijąc kawę czy piwo obserwować wydarzenia na plaży lub też wypocząć sobie wygrzewająć się w wieczornym cieple czarnego piasku.

Kawałek dalej było miejsce, gdzie fale rozbijały się szczególnie gwałtownie z wielkim hukiem.

A na samej plaży działy się różne dziwne rzeczy. Przychodzili tam płetwonurkowie w czarnych błyszczących kombinezonach i znikali w falach oceanu. Prawie codziennie lądowały tam spadochrony z dwoma osobami na pokładzie. Okazało się, że istnieje tam możliwość wspólnego z instruktorem poszybowania z pobliskiej góry. Szczególnie lądowanie było bardzo widowiskowe.

Na Szlaku Orlich Gniazd

Książka podróżnicza Na Szlaku Orlich Gniazd. Tajemnice Jury Krakowsko-Częstochowskiej opowiada historię zamków i ich ruin leżących na turystycznym Szlaku Orlich Gniazd na południu Polski, pomiędzy Krakowem a Częstochową. Ich malownicze położenie na wzgórzach, wśród wapiennych skał stanowi znaczną atrakcją krajoznawczo-turystyczną.

Fazit

Na kamieniach sięgających daleko w głąb oceanu chętnie przebywali wędkarze łowiąc ryby. A tych było tam bardzo dużo i bardzo różnych.

Teneryfa jest wyspą górzystą, a w okolicach Puerto nie zawsze świeci słońce. Pojawiają się tam chmury, które napływają z powodu Pico del Teide. Wulkan ten poprzez swoją wielkość wpływa na wahania ciśnienia powietrza i powoduje piętrzenie się chmur, co czyni cały krajobraz bardziej tajemniczym. Nie przeszkadza to znanej już nam osobie, która sprawdza temperaturę wody oraz siłę fal.

A fale regularnie przychodzą i rozbijają się na brzegu.