Back to
Smarzyk-Team (V221215)

Tatry
i Tatrzański Park Narodowy

Back to
On the way

Tatrzański Park Narodowy

Wspomniany we wprowadzeniu Tatrzański Park Narodowy istnieje od 1955 roku i jest jednym z największych parków narodowych w Polsce. Ze względu na wysokogórski charakter w 1993 roku został on wraz ze słowackim odpowiednikiem TANAP wpisany na listę Rezerwatów Biosfery UNESCO.

Tatry i Dolina Pięciu Stawów
Tatry i Dolina Pięciu Stawów

Do największych atrakcji zalicza się szczyty tatrzańskie, Dolinę Pięciu Stawów Polskich i Dolinę Kościeliską oraz malownicze Morskie Oko. A droga w Dolinie Rybiego Potoku jest przepiękna i prowadzi bezpośrednio do Morskiego Oka.

  Magiczna Dolina Rybiego Potoku
Magiczna Dolina Rybiego Potoku

W drodze na Morskie Oko

Relację rozpoczynam od klasyka Tatr i Parku, czyli od wyprawy na Morskie Oko. I od razu konwencjonalnie, czyli parkowanie samochodu. Znam dwa płatne parkingi i staram się wybierać ten przy Palenicy Białczańskiej na zasadzie kto pierwszy ten lepszy. Może teraz coś się zmieniło. 

  Nam jednak żal jest koni
Nam jednak żal jest koni

Od parkingu kierujemy się pieszo drogą w kierunku Morskiego Oka. Można też korzystać z konnych bryczek. Nam jednak żal jest koni i idziemy pieszo.

  Wodogrzmot Mickiewicza
Wodogrzmot Mickiewicza

Kiedy dochodzimy do pierwszego celu naszej wyprawy to w pierwszej kolejności rzuca się w oczy niespotykany widok na Morskie Oko i wznoszące się za nim Tatry. Gdzieś tam trochę z tyłu znajduje się najwyższy polski szczyt Rysy sięgający 2.499m wysokości. 

  Morskie Oko i Tatry
Morskie Oko i Tatry

Drewniane schronisko przy Morskim Oku zostało wybudowane już w XIX wieku. Składa się z dwóch budynków Nowego Schroniska i Wozowni. Schronisko jest bardzo chętnie i licznie odwiedzane.

Schronisko przy Morskim Oku
Schronisko przy Morskim Oku

Jednak my po krótkiej przerwie i po posileniu się na wspaniałym łonie natury udajemy się w dalszą drogę w kierunku Szpiglasowego Wierchu. 

Na szlaku do Palenicy Białczańskiej

Szpiglasowy Wierch to jeden z tatrzańskich dwutysięczników z którego roztacza się magiczna panorama. Jak widać turystów tutaj sporo, ale ruch przeważnie w jedną stronę. Trasa średnio trudna, czasem wspomagana łańcuchami.

Trochę łańcuchów w drodze na Szpiglasowy Wierch
Trochę łańcuchów w drodze na Szpiglasowy Wierch

Widoki wspaniałe, widać też trochę ukrytą we mgle górę Mnicha, stanowiącą królestwo dla wspinaczy. Z uwagi na mgłę ujęcia robione wyżej były nieudane.

Majestatyczny Mnich
Majestatyczny Mnich

W dolinie pięciu stawów nie zabawiamy zbyt długo, raczej się spieszymy i kierujemy się dalej. W końcu docieramy do wodospadu Wielka Siklawa. Jest to największy wodospad w Polsce, woda opada z wysokości około 70 m.

Dwa niestrudzone orły pozują do zdjęcia z Tatrami w tle
Dwa niestrudzone orły pozują do zdjęcia z Tatrami w tle

Dla porównania Wodospad Kamieńczyka w Sudetach opada z wysokości 27 m, a podwójny Wodospad Latefossen w Norwegii osiąga wysokość 165 m.  Po krótkiej sesji zdjęciowej wędrujemy dalej. 

Wielka Siklawa to największy wodospad w Polsce
Wielka Siklawa to największy wodospad w Polsce

Była to czasowo obszerna wędrówka nie wymagająca większych umiejętności. Pomimo wszystko dała się trochę we znaki. W następnym dniu odczuwałem bóle w mieśniach szczególnie podczas schodzenia ze schodów.

Dolina Kościeliska

Kolejnym fajnym miejscem w Tatrzańskim Parku Narodowym jest bez wątpienia Dolina Kościeliska. Praktycznie przez cały rok nadaje się ona do zwiedzania.
Widoki na okoliczne góry
Widoki na okoliczne góry

Spacery doliną wzdłuż potoku dostarczają sporo wrażeń widokowych. Można je połączyć ze zwiedzaniem jaskiń, których jest tutaj kilka.

Szlak wędrowny średnio zapełniony turystami
Szlak wędrowny średnio zapełniony turystami

Najbardziej znana jest Jaskinia Mroźna, którą zwiedza się w grupach pod opieką przewodnika. Jaskinia jest oświetlona i w pewnych miejscach bardzo wąska, tak że przejście z plecakiem może stanowić pewien problem.

Wąskie przejścia w jaskini mroźnej
Wąskie przejścia w jaskini mroźnej

Przejście przez jaskinię trwa około jednej godziny. Trudno mi było określić, czy jest ona rzeczywiście taka mroźna.

W takich przejściach musiałem zdejmować plecak
W takich przejściach musiałem zdejmować plecak

Samo dojście oraz zejście jest dość strome i trzeba się naskakać na drewnianych schodach. Ale akurat tutaj czujemy się jak prawdziwe tatrzańskie kozice, które po niejednej skale już sobie poskakały.

A w nagrodę trochę gimnastyki schodowej
A w nagrodę trochę gimnastyki schodowej

Po zwiedzeniu jaskini wędrówka po dolinie trwa dalej. Można tak sobie wędrować i wędrować. Jednak czasem wypada liczyć się z czasem. Dlatego mając na względzie drogę powrotną, dla wielu cel stanowi Schronisko na Hali Ornak.

Dla każdego znajdzie się miejsce do siedzenia
Dla każdego znajdzie się miejsce do siedzenia

Po wypoczynku na Hali Ornak można wędrować dalej. Dla nas wędrówka doliną od parkingu aż do Hali Ornak połączona ze zwiedzaniem jaskni Mroźnej była zupełnie wystarczająca. Zwłaszcza, że w planie było zwiedzanie Tatr po ich słowackiej stronie.

Jaskinia Beliańska (Belianska jaskyňa)

Odpowiednikiem Tatrzańskiego Parku jest po stronie słowackiej Tatranský Národný Park (TANAP). Jadąc drogą z Zakopanego do Tatrzańskiej Łomnicy, leżącej na terytorium Słowacji przejeżdżamy obok Belianskiej Jaskini.

Zainteresowanych zwiedzaniem czeka próba cierpliwości
Zainteresowanych zwiedzaniem czeka próba cierpliwości

I warto się tutaj zatrzymać, zrobić przerwę i zwiedzić jaskinię. Należy ona do pierwszych jaskiń w Europie, oświetlanych światłem elektrycznym. Oświetlenie jest tak umiejscowione, że fantastycznie wspomaga niesamowite wnętrza.

Jezioro Suhrer See i jego piękna natura
Jezioro Suhrer See i jego piękna natura

Wejście do Belianskiej Jaskyňi znajduje się na wysokości 890 m npm i prowadzi do niego serpentynowa ścieżka z Kotliny Tatrzańskiej. Musieliśmy się trochę nachodzić aby dojść do wejścia. Zwiedzanie jaskini odbywa się z przewodnikiem na trasie około 1400 m i trwa ponad godzinę.

Ciekawie oświetlone przejścia i schody
Ciekawie oświetlone przejścia i schody

Nas oprowadzała fajna studentka, która po jaskini goniła turystów trzy razy dziennie. Podziwialiśmy podziemne wodospady, stalagmity i jaskiniowe jeziorka.

Jezioro jaskiniowe i jego fantazja
Jezioro jaskiniowe i jego fantazja

Po zwiedzeniu jaskini, które w sumie zajęło nam w całości około trzech godzin udaliśmy się dalej do Tatrzańskiej Łomnicy, gdzie zamierzaliśmy wjechać kolejką gondolową na drugi co do wysokości szczyt Tatr. Tam stwierdziłem, że czasem jestem bardzo naiwny. Okazało się, że nie można tak sobie kupić biletów, lecz należy je dużo wcześniej zarezerwować. Oczywiście kolejny możliwy termin przekroczył czas naszego pobytu na urlopie. Ale i tak było fajnie.

Tatry
Tatrzański Park Narodowy


W tym miejscu zapraszam do zapoznania się z moimi książkami związanymi ze zwiedzaniem fajnych miejsc, które miałem okazję odwiedzić i opisać. Ale nie tylko.
Moje książki & Meine Bücher
Moje książki. Kliknij i sprawdź
A ta tajemnicza postać poniżej przedstawia Handrystola, czyli wędrowca ze świata fantazji, który towarzyszy każdej mojej książce.
Poniższy link prowadzi właśnie do jednego z tych miejsc.